sobota, 24 sierpnia 2013

Letnia Akademia Szycia Poziom IV

Coraz bliżej końca.
Dzisiaj uszyłam podkładkę, która powinna umilić mi czas picia kawy. Moja podkładka natomiast została uszyta z myślą upiększenia łazienki, gdyż znajdować się będzie na pralce.
Planowałam uszyć coś takiego od dawna, ale zawsze były ważniejsze rzeczy a dzięki Akademii zostałam zmuszona do popełnienia tego czynu:) i bardzo się z tego cieszę.

Oto i ona:



Aby utrudnić zadanie, należało usztywnić tą podkładkę, przepikować liniami prostymi oraz obszyć lamówką. Było to faktycznie utrudnieniem. Nie ma chyba nic bardziej upierdliwego jak pikowanie. Myślę, że nikt mnie już więcej do tego nie zmusi. Natomiast wszycie lamówki okazało się całkiem przyjemne.
 Mój mąż stwierdził, że jest całkiem ładna, ale jak dla mnie to szału nima. Wydaje mi się, że pikowanie zepsuło efekt ;P

W związku z tym, że sama chętnie lubię zaglądać na facebooka by sprawdzić co tam u Was, postanowiłam również założyć fanpejdż. Także zapraszam:)

Aha! Tkanina w kropy pamięta czasy PRL tak więc uwolniłam tkaninę.

9 komentarzy:

  1. Mi się pikowania podobają. Twoja podkładka prezentuje się super! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też się podobają!:) tyylko nie lubię tego robić bo zajmuje za dużo czasu;)nie mam cierpliwości i wyszło krzywo a jestem zbyt leniwa żeby pruć. W każdym razie dziękuję za uznanie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale kropy fajne! tkanina naprawdę wiekowa, aż strach pomyśleć co jeszcze w szafie chowasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uważam, że pikowanie wyszło fajnie i tkanina śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna podkładka, chyba musze o takiej pomyślec :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest bardzo fajna, to na pewno dobrze zastosowana tkanina z ładnym wzorkiem:)

    OdpowiedzUsuń